10 min... takie ważne 10 min...
Komentarze: 7
19 - 03 - 04 (opis 9 - 09 - 2002)
"miałam być o 12:45 w parku... nie zdążyłam... byłam o 12:55... gdybym się nie spóźniła!! siedziałam sobie z Martą na ławce, podszedł M*** i H******* :
- S*** cię szukał
- wiem
- ma coś dla ciebie
- tak? a co?
- nieważne... chcesz z nim chodzić?
i tu ja GŁUPIA DEBILKA myślę " jeżeli powiem że tak to wszyscy się dowiedzą, bo powem M*******... a wtedy wszyscy będą mieli ze mnie polewki"
- raczej nie
- aha
idziemy przez osiedle, wtroek 10 - 09 - 02. patrzymy idą S***, H*****, M***, K**** i S****. M*** krzyczy :
- ON TEŻ NIE CHCE Z TOBĄ CHODZIĆ!!
a chciał... M*** mi mówił... TO MOJA WINA! TO PRZEZ MOJĄ ODPOWIEDŹ!
a potem ciągły płacz... On przechodzi obok mnie, milczy... płaczę... myślę o Nim... płaczę... "
tak było 2 lata temu ponad... heh a ja nadal jak Go widzę to albo mam łzy w oczach, albo jak mam dobry humor to tylko serduszko bije... i boli... ale dam radę... to TYLKO MIŁOŚĆ!!!
no ale gdybym się nie spóźniła... wszystko byłoby inaczej...
Dodaj komentarz