gru 15 2004

i hate myself and i want to die


Komentarze: 7

jestem do niczego! do niczego ! do niczego i koniec! tak jak każdy ma jakąś zaletę ja nie mam żadnej. jestem totalnie przeciętna, w niczym nie mam zdolnosci. J. ładnie maluje, M ma ładny głos, A. jeździ na koniach a druga A. dobrze się uczy! a ja? ani nie maluje, nie mam ładnego głosu, uczę sie średnio i to bardzo średnio, nie jeżdżę na koniach, nie mam talentu do języków obcych... nic! totalne zero... aaa i nie jestem dobrą przyjaciółką - gdybym była to miałabym przyjaciółkę... a to że nie mam musi o czymś świadczyć prawda? także zsumowując wszystko jestem do niczego! i nikt mi nie wmówi że ktoś mnie potrzebuje bo to gówno prawda! może starsi potrzebują mnie żeby się znęcać nade mną psychicznie, może nawet mnie kochają, ale to jest bezwarunkowe i koniec. ja w tym nie brałam udziału tak już jest. a z ludzi którym mogło na mnie zależeć poprzez to jaka jestem - nie ma nikogo takiego. i nie będę się do nikogo wpieprzała. nie chcę psuć żadnych układów które są juz w paczkach ułozone. koniec. dzisiaj doszłam do wniosku... że nie miałabym kogo przeprosić za to że mnie już nie bedzie że nie pomogę... bo swoja obecnością nie pomagam nikomu... tylko zawadzam...

 

....i hate myself and i want to die....

.mala : :
malusia-zabcia
16 grudnia 2004, 16:46
Nie mow tak....ja tez nie mam zadnego talentu;( Niestety...Ale zawsze masz nas a my mamy Ciebie!!!!
Mauris
16 grudnia 2004, 13:48
mam jeszce pytanie: jezeli naprawde uwazasz, ze ,,zycie jest kara, a smierc nagroda,, to dlaczego nie odebralas jeszcze swojej nagrody? wydaje mi sie, ze jestes pozerka i dletego tylko potrafisz gadac (pisac), ale niczego nie potrafisz zrobic.. zalosne..
Mauris
16 grudnia 2004, 13:34
jesli nie jestes w niczym dobra to tylko Twoja wina. jezli nie masz talentow, jak inni, to muszisz po prostu wlozyc wiecej pracy - takie jest zycie. a na pewno znajdzie sie cos co robisz dobrze. a dlaczego nie masz przyjaciol? odp. jest BRADZO PROSTA: mowisz o sobie, ze jestes do niczego, nie masz w ogole checi do zycia, jestes zgrzybiala ,,stara,, zdolowana, tylko narzekasz i zrzedzisz (to pewnie robisz najlepiej), robisz z siebie ofiare losu, nieszczesliwego, pokrzywdzonego czlowieka, amsz niskie poczucie wartosci, kompleksy, czujesz sie gorsza od innych, wiecznie niezadowolona z zycia - tak ja Cie odbieram po przeczytaniu Twojej notki i jesli chodzi o mnie to ja takich ludzi jak Ty omijam szerokim lukiem i nie chce miec z nimi nic wspolnego.. dla mnie wwszyscy tacy najlepiej jakby rzucili sie pod kola, powiesili, podcieli zyly, skoczyli, a swiat bylbu z pewnoscie piekniejszy bez nich i im bylo by lepiej gdyby skonczyli to swoje, jak uwazaja, podle zycie. drugi powod tlumaczacy dlaczego nie masz przyjacio
kamciarka
15 grudnia 2004, 23:18
Trzeba wziac sie w garsc:) i samej zaczac ludziom pomagac..a wtedy zobacza jak wazna bedziesz w ich zyciu..tak o po prostu - bezinteresowanie:) Ty dawaj innym - oni odwdziecza sie tym samym:) Powodzenia:):*
sensitive_soul--->kochanka_diako
15 grudnia 2004, 22:47
oczywiscie,że jej zazdroszcza.i mówia to.urody, usmiechu, figury...
sensitive_soul
15 grudnia 2004, 22:45
to sie qrwa mac grubo mylisz. moze tobie własnie o to chodzi.by mnie wqrwic. nie rozumiem po co chesz ludziom fundowac deja-vu.i to skrajnie negatywne.wqrwia mnei juz to i mysl ze skoro tak to po co to pisze.mysl qrwa co chcesz.ja wiem swoje i zdania narazie zamiaru nie mam zmieniac. czy nie mozesz pojac, ze to co było to było?ze nie mozna kopiowac czegos i myslec ze i tak toczy koła czas i tak jest?to daje i wyłacznie negatywe skutki.nie mozna tak.to jest bez sensu. gdyby to jeszcze było rozsadne..dobre.ale jest złe.dla Ciebie.i dal innych.mówisz,że ty jestes taka i tak a inni cie to i to.a robisz wszytsko zeby było jeszcze gorzej.to tak jakbyś mówiła\"nikt mnie nie kocha\"i chodziła po ulicach i sie darła\"ludzie wypierdlac i trzymac sie qrwa jak najdalej ode mnie...ale czemu jestem samotna?\"mysl ze nie wiem o czym pisze.ze nic nie rozumeim ze sie myle.ze naoewno sie nie wiem...lituje moze? mysl co chcesz.ale zastanów sie.
kochanka_diakona
15 grudnia 2004, 22:44
ja sie czue tez bardziej niz srednio i to co tam napisałas,potrafię za to slicznie kłamac i ciąc sie.tez jakas zdolnosc...głowa do gory,te osoby Tobie tez czegos zazdoszczą tylko nic nie mowią,ejstem tego pewna:)

Dodaj komentarz