lut 26 2005

wybór...


Komentarze: 6

nie no ja już mam dosyć.... albo proszę o miłość a ona nie nadchodzi albo wyskakuje mi dwóch zajebistych gości i muszę wybierać :( ... ja nie chcę zranić J.... ale z drugiej strony... sama jeszcze nie wybrałam...

wybrać kolesia z którym się świetnie bawię, jest śmieszny wesoły, i wogóle extra czy chłopaka całkiem porządnego, dobrze uczącego się, odpowiedzialnego [ spodobałby się rodzicom ]..?  wRrRrRr... nie chcę żadnego zranić!

ale... nie no.. w sumie to nie chcę zranić J... a zeby zranić K.. nie wyobrażam sobie! więc...

POJEBANA JESTEM!

może zostanę sama...?

proszę was pomóżcie ! ! ! !

......:(

.mala : :
crueTK:))
27 lutego 2005, 13:07
wiesh co??....nie obrać sie ale szczeże jeste ś pojebana....tak jak ja:D:D...tesh nie wiem w takish sytuasjach....jak sie zachować...znaczy niewiedziałam, teraz jush wiem....weź tego z któym sie lepiej czujesh, z którym lepiej ci sie gada i czujesh sie bezpieczna:))...a temu drugiemu powiedz że sory...ale nie możesh tego odwzajemnić, przepraszash ale twoje serce nalezy do kogo innego...coś takiego żeby wiesh....załagodzić sytuację:P...nie martw sie wszystko bedzie dobrze i bedziesh szczęśliwa...tylko mówie posłuchaj sie tego....nie wiem jakie były inne komenty bo nieczytałam:P....niechciało mi sie....dobra ja SpAdAm...NaRQ:* BuŹkA i pOoOzDrO 600v <>
27 lutego 2005, 00:05
zostaniesz ze mną=D (ja zawsze na Ciebie czekam;ppp) a tak poważnie to napisze to samo co już napisałam i co już Ci mówiałam.tzn nie napisze bo Ty wiesz...ale tak sobie pisze;pp hmm...wiesz co dzis rano Ci proponowałam? wiec moze...dobra kochanie...porozmawiamy przeciez jeszcze o tym=] =***
26 lutego 2005, 23:45
no wlasnie... wszyscy juz wyzej napisali wszystko co chcialam napisac... wez pod uwage opinie rodzicow, ale pamietaj, ze to jest Twoje zycie i to wybor nalezy do Ciebie :)
26 lutego 2005, 23:16
hmm ja mysle zebys sama sie zastanowilam z ktorym jestes szczesliwsza...przy ktorym jest ci lepiej.. jesli nie mozesz się zdecydowac daj sobie czas.. patrz na to co dla Ciebie najlepsze.. trzymaj sie buska :*
Natalia
26 lutego 2005, 23:01
No własnie w 100 % sie zgadzam z kolezanką u góry :))) powinnas wybrac tego z którym lepiej sie bawisz/dogadujesz bo potem to nie Twoi rodzice bedą chodzic na randki i spotykac sie z nim... a to ze któregos zranisz to normalne... któregos musisz, chyba ze zrezygnujesz z obu.. ale wtedy to wcale nie bedzie Ci lepiej samej.. pzdr :*
Natallia (grass)
26 lutego 2005, 22:48
nie jestes pojebana!! Masz prawo do watpliwości:) Pamiętaj,że powinnas w takiej sytuacji wybrac tego,z którym Tobie jest najlepiej, nie tego,którego lubią rodzice czy koleżanki. Patrz na siebie Słońce, ale masz racje nie możesz ich zranić.Ale przecież sie nie rozdwoisz...a tak tylko siebie samą ranisz

Dodaj komentarz