Archiwum 21 listopada 2004


lis 21 2004 #51
Komentarze: 4

te 5 min... takie małe spełnienie... częściowe... takie nic... dla Niego, a dla mnie...

spotkałam Go. podszedł On, Kacperek, Wezyr i ktoś tam jeszcze. jakaś laska. najpierw gadałam z Kacprem. potem wszyscy mnie olali. i pisałam smsa do Olka..

i wtedy podszedł. zapytał się.

takie małe spełnienie... takie coś dla mnie. taki prezent jakby. a potem nadzieja. bo coś wspominali przecież. ale jednak nie. ale to mnie zdziwiło. pięknie. czy mi się wydawało czy tak było? czy...? czy to możliwe...

muszę częściej chyba wychodzić. może tych małych spełnień będzie więcej? może... nie to niemożliwe...

...† Zabierzcie Mi Nadzieję †...

...† Nie Chcę Jej †...

...† Ona Mnie Psuje †...

 

 

Moje serce jest twarde
jak materiał skały
lecz ty wyryłeś na nim
swoje inicjały

 

 

To dla ciebie
żyję, marzę, tęsknię
to dla ciebie
kocham, płaczę,jestem
wszystko dla ciebie.

 

 

Chcę ci coś powiedzieć,
lecz tak trudno wymówić te słowa.
Bo ja cię.. albo już nie.
Słyszysz jak mi serce bije?
Ono cię nigdy nie oszuka.
Powiem ci teraz już się nie wycofam,
bo wiesz ja cię bardzo kocham.

 

.mala : :
lis 21 2004 Bez tytułu
Komentarze: 3

nie ma jej. nie ma tej przeszłosci. bo on ją zabrał. dziura w czasie. i przestrzeni. nie ma tego co bym chciała zachować, zabrał mi to co najpiękniejsze, wiem mój błąd, ale czemu akurat tak... czemu bez słowa, czemu z tym. i nie ma tego, nie będzie, tylko początek. i ta teraźniejszość jaka jest, bo przeszłość zniknęła, może pękła jak banka mydlana, moze została zabrana, nie mam jej, choć chciałabym. i zachód jak zawsze. tym razem biały. biało-dziwny. i bez wyrazu. bo wiem ze nie ma. i że pozostała niepamięć. i że zniszczył, mimo że ja to zrobiłam. a miał być koniec. koniec końca. a nie ma nic...

.mala : :