Komentarze: 1
znów kurwa czuję się jak nikt. nikt. nobody. stara zobaczyła. kurwa. nie wiedziałam ze jest taka mądra. dobra. powiedziała że pójdę do psychologa. bla bla bla. zwykła gadka. i chciała mi torbę przeszukać. nie przeszukałam. ale w razie czego zostawiłam na korytarzu. jest źle. cała noc. a jak przyjdzie dół? chcę koniec. ale przecież to nieważne. jak z reklamy. nic nie jest ważne. nic jeśli chodzi o mnie.
ponadto kłócę się. z Z. i K. kurwa. jeśli chcą naprawdę zrobić to co piszą to fajnie. niech robią co chcą. postanowiłam się nie wpieprzać. już nigdy. i nigdzie. koniec. taka zasada #1 nie wpieprzaj się. nigdy. i nigdzie. koniec
właśnie sie skapnęłam. stara przeszukała mi plecak jak byłam na angliku. świetnie. mam kochanych rodziców. taaak to wszystko dla mnie. ale nie znalazła tego co szukała. ha. i dobrze. jestem do przodu. przynajmniej w tej kwestii.
i wszystko idzie źle. oceny, ogółem szkoła, życie towarzyskie, rodzina - wszystko.
a stary wali do mnie chamskie texty. od razu. przed chwilą wszedł do domu. już się dopieprza. bo nie mogę nawet przy ompie siedzieć...
jak tu nie...