Komentarze: 4
zieolonoooo :D :D wreszcie nadchodzi wiosna :D a we mnie coraz wiecej optymizmu, coraz wiecej szczescia i radosci...
sprawa z K zaczyna mi sie wydawac zupelnie bezsensowna. nie dlatego bo jest chory i sie nie widujemy (szlaban yeyeye)...nie ma we mnie nic..zadnej fascynacji...zakochania sie ani po prostu NIC. tylko jak wysle esa to jakos milo mi jest...ale to tez jest coraz rzadsze... raz na dzien, czasami na dwa dni...ten nasz brak kontaktu juz wogole mnie irytuje, wkurza i doprowadza do szalu. ale coz zrobic...
mimo tego wszystkiego mam usmiech na twarzy :) "potrafie z usmiechem isc przez swiat nawet gdy nie ma Cie obok mnie"...
taka pogoda sprzyja mysleniu o..S...gdy tak swiecilo slonce siedzielismy najczesciej w parku...Razem...zawsze Razem...i nigdy juz tak nie bedzie, nie wiem czemu ja tak rozpamietuje te wszystkie chwile, tamte wakacje.. to co bylo co minelo...
a za 3 miesiace...lato :D...WAKACJE :D yeyeye :D :D bedzie wspaniale, wreszcie koniec tych wszystkich sztucznych ludzi z tej szkoly, wreszcie koniec patrzenia na te twarze ludzi tak okropnych i wrednych...wreszcie zmiana szkoly, wreszcie koniec tego wszystkiego ! ! ! :D
"carnage" behemotha :) i jest lepiej... :)
pozdrawiam cieplutko i slonecznie :*** i zieloonoo :***