Komentarze: 7
jestem do niczego! do niczego ! do niczego i koniec! tak jak każdy ma jakąś zaletę ja nie mam żadnej. jestem totalnie przeciętna, w niczym nie mam zdolnosci. J. ładnie maluje, M ma ładny głos, A. jeździ na koniach a druga A. dobrze się uczy! a ja? ani nie maluje, nie mam ładnego głosu, uczę sie średnio i to bardzo średnio, nie jeżdżę na koniach, nie mam talentu do języków obcych... nic! totalne zero... aaa i nie jestem dobrą przyjaciółką - gdybym była to miałabym przyjaciółkę... a to że nie mam musi o czymś świadczyć prawda? także zsumowując wszystko jestem do niczego! i nikt mi nie wmówi że ktoś mnie potrzebuje bo to gówno prawda! może starsi potrzebują mnie żeby się znęcać nade mną psychicznie, może nawet mnie kochają, ale to jest bezwarunkowe i koniec. ja w tym nie brałam udziału tak już jest. a z ludzi którym mogło na mnie zależeć poprzez to jaka jestem - nie ma nikogo takiego. i nie będę się do nikogo wpieprzała. nie chcę psuć żadnych układów które są juz w paczkach ułozone. koniec. dzisiaj doszłam do wniosku... że nie miałabym kogo przeprosić za to że mnie już nie bedzie że nie pomogę... bo swoja obecnością nie pomagam nikomu... tylko zawadzam...
....i hate myself and i want to die....